i... niespodzianki nie będzie ;)
znów koraliki. tym razem bajeczne ich nazwy: milky grapefruit oraz milky peach złożyły się na apetyczne kolczyki niczym soczysty owocowy mus.
palce jednakowoż najbardziej bolą od zaplatania mosiężnych bigli ;)
środa, 15 sierpnia 2012
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz