złapałam kawałek miedzianego drutu i mierzę. do czego pasuje? jak ulał do kryształków Swarovskiego w kolorze vintage rose. zamieszałam z brioletkami i oponkami iolitu i to voila: w kolorze świtu odbijającego się w chmurach :)
piątek, 28 października 2011
Subskrybuj:
Posty (Atom)