piątek, 30 kwietnia 2010

zielono mi :)

majówka zbliża się wielkimi krokami :) hm… zatem… zielono mi ;) oto wspaniały kryształ Swarovski Rock Pendant. Głęboki, zielony kolor, część zmatowiona, niesamowite refleksy w blasku słońca :) klasa sama w sobie

w zestawie: kolczyki i wisiorek





wtorek, 27 kwietnia 2010

apetyt na apatyt

apatyt w niezwykłym srebrze bali

i wachlarzyki wykończone jego szlachetniejszą, bardziej przejrzystą i nieco opalizującą odmianą


piątek, 23 kwietnia 2010

ametyst, ametyst

… i jego różne oblicza :)





piękne kule o głębokiej barwie wspaniale łapiące promienie słońca :) tuż obok oliwkowe kryształki Swarovski








w wersji mini, tu już bardziej przejrzyste, również z kryształkami Swarowskiego





a oto jak mężczyzna potrafi zaskoczyć kobietę :) ten pierścionek otrzymałam w prezencie od Marka, oczywiście, też ręcznie robiona, misterna plecionka z głównym akcentem w postaci licznych uroczych oponek jasnego ametystu


wire wrapping

czwartek, 22 kwietnia 2010

Dzień Ziemi

niesamowite, jak piękne minerały rodzi :) dziś zatem propozycja w kolorach ziemi naszyjnik - kompozycja złożona z opali peruwiańskich oraz agatu

kolczyki: tygrysie oko i malachit


wtorek, 20 kwietnia 2010

jagódki

owocowo mi :) jadeit jagodowy i kryształki Swarovskiego w srebrze :)





bajeczne turmaliny

oto i one :) piękne, przejrzyste, kolorowe turmaliny wire wrapping

niedziela, 18 kwietnia 2010

inspiracja z natury

jej wysokość akwamaryn niczym błękitne niebo z kryształkiem Swarovskiego oraz szmaragdowy odcień wód zalewu na Zakrzówku, czyli po prostu szmaragdy




wire wrapping, chainmaille

sobota, 17 kwietnia 2010

spinel

zainspirowana dzisiejszą wycieczką na Ciecień, Grodzisko i Diabli Kamień, zamieszczam poniżej kolczyki, którego głównym bohaterem jest czarny jak smoła spinel :)



towarzyszą im drobne oponki kwarc dymnego i - w mniejszej wersji - spinelu

piątek, 16 kwietnia 2010

słońce zza chmur

Po szarym, deszczowym tygodniu dziś wreszcie wyszło słońce. Promienne, radosne, choć wciąż nieco nieśmiałe, rozświetlało błękit nieba, czasem zasnutego chmurką. Świat ukazał się wśród nowych, wiosennych blasków i cieni. A propo, cóż tak pięknie nie rozszczepia światła jak kryształ?

Lekka propozycja z kryształkami Swarovskiego



wire wrapping

czwartek, 15 kwietnia 2010

magia labradorytu

niesamowity kamień, na pierwszy rzut oka zupełnie szary, a jednocześnie tak pięknie mieniący się wspaniałymi kolorami. jeden z moich ulubionych :) wdzięczny materiał do pracy przykładem niech będzie wisior:



kolczyki wire wrapping




i jeszcze ot, prosta wariacja z peridotem:



wtorek, 13 kwietnia 2010

wstępem...

Piękno kamieni szlachetnych i półszlachetnych, subtelny blask kryształów, gra barw, niepowtarzalne faktury, fantastyczne kształty. Minerały od zawsze robiły na mnie wielkie wrażenie, zatem gdy tylko odkryłam świat półfabrykatów, wyrób biżuterii szybko stał się moją wielką pasją.

Obcowanie z ich naturalnym pięknem, próba oprawienia i wydobycia tego, co najlepsze, to wyzwanie, które podejmuję i staram się dobrze spełnić biorąc do ręki kolejny kamień.



I wciąż poszukuję. Wciąż uczę się.



Czasem po prostu nawlekam, czasem cierpliwie zaplatam druty, czasem konsekwentnie łączę niezliczone ogniwka. Podstawą prac są minerały naturalne, choć często towarzyszą im kryształy Swarovski, czy nawet ciekawie fasetowane szkiełka. Oprawiam w srebro, aluminium, mosiądz




Na zdjęciu: kwarc lemon w oprawie w technice chainmaille
 
Liczniki odwiedzin